Problematyczny filtr DPF

Instalowany w układzie wydechowym filtr cząstek stałych jest zmorą użytkowników aut napędzanych silnikiem Diesla. Migająca kontrolka DPF, podnoszący się poziom oleju i zwiększone zużycie paliwa są sygnałami, że z filtrem DPF dzieje się coś złego, a perspektywa kosztów przyprawia o zawrót głowy. Są trzy alternatywy na rozwiązanie tego problemu.

Wypalanie DPF

Zaleca się użytkownikom aut wyposażonych w silniki wysokoprężne cykliczne wypalanie, tzn. 15-minutową jazdę z prędkością powyżej 60 km/g bez zmiany biegów. Tryb jazdy miejskiej zdecydowanie ogranicza taką możliwość. Można skorzystać z hamowni podwoziowej, zabieg trzeba powtarzać co generuje dodatkowe koszty, a nie rozwiązuje problemu. Dodatkowym minusem jest obowiązkowa zmiana oleju po każdym takim zabiegu. To tylko odwlekanie w czasie, tego co niewątpliwie nastąpi (http://dpfecoserwis.pl/oferta/wypalanie-serwisowe-filtrow-dpf).

Czyszczenie chemiczne

Jeżeli poziom zanieczyszczenia sadzą oscyluje na poziomie 60-70% nie trzeba nawet demontować filtra. Wystarczy odkręcić czujnik tlenu i wprowadzić specjalistyczny preparat przez powstały otwór. Efekt będzie można ocenić już po upływie kilkudziesięciu minut. Jeśli natomiast zanieczyszczenie przekracza 80% konieczny jest demontaż filtra DPF i zanurzenie go w preparacie. Choć nie przywraca pełnej sprawności DPF-u, jest najbardziej ekologiczną alternatywą i stosunkowo niedrogą, ponieważ cały zabieg nie powinien kosztować więcej niż 550 zł.

Usunięcie filtra DPF

Jest to rozwiązanie najdroższe, natomiast eliminuje problem raz na zawsze.Polecany kierowcom, których filtry zostały nieodwracalnie uszkodzone lub tym, którzy chcą się bezpowrotnie pozbyć problemu. Jeżeli mechanik po usunięciu filtra cząstek stałych pozostawi na miejscu obudowę, nie powinno być problemu z przejściem badań technicznych pojazdu. Koszt ok. 750 zł i spokój na lata.

Zdjęcia pochodzą ze strony: http://dpfecoserwis.pl Dziękujemy za pomoc.